Idą Święta...
...a wraz z nimi wiele pięknych chwil. Jednak nawet najpiękniejsze przeżycia pojawiają się po to, aby przeminąć. Życie składa się z ciągu Zmian, które najczęściej postrzegamy w kategoriach szczęścia lub nieszczęścia. Tymczasem jak powiedział pewien mądry człowiek: "Gdzie nie sięga szczęście, ani nieszczęście, panuje spokój"... Dlatego takiego Spokoju życzę wszystkim, którym brakuje go na co dzień, szczególnie tym, którzy zmiany, jakie spotykają ich w życiu - traktują jak osobistą stratę lub działanie wymierzone przeciwko nim i w związku z tym cierpią, miotają się i próbują z tym walczyć, zadając na oślep ciosy i obarczając winą za swoje cierpienie innych ludzi.
Idą Święta...
Wielu ludzi postrzega Boże Narodzenie, jako szczególny czas poszukiwania przeobrażającej mocy duchowej. Szukają jej wokół siebie: w innych ludziach, w świątyniach, w lekturze, podczas świątecznych spacerów, w modlitwie lub medytacji, albo w dźwiękach i słowach piosenek, niekoniecznie kolęd :) Warto w tych poszukiwaniach zwrócić się również do wewnątrz i zacząć od siebie. Dlatego życzę Wam (i sobie zresztą też) nie tylko od święta, ale również na co dzień sukcesów w Poszukiwaniach.
Takie poszukiwania bywają czasami bardzo trudne, dlatego życzę Wam (i sobie oczywiście też:) tego co może w nich pomóc:
żebyście często śmiali się (nawet bez określonego powodu), żebyście wierzyli w siebie, żebyście myśleli pozytywnie i doceniali każdy dzień, żebyście spędzali więcej czasu z Bliskimi, żebyście zawsze potrafili się cieszyć nawet z drobiazgów i robić dobre, zwariowane rzeczy, żebyście dotrzymywali obietnic, żebyście kochali i byli kochanymi, żebyście zawsze byli sobą i mieli dystans do samych siebie... Żebyście przestali żyć przeszłością i pielęgnować urazy, żebyście przestali przejmować się niepowodzeniami i myśleć "co by było gdyby". Żebyście nie narzekali na swoje życie. Żebyście nie osądzali i nie byli sądzeni. Żebyście nie wywyższali się i nie pozwalali swojemu ego przejmować kontroli nad swoją świadomością. Żebyście nie martwili się na zapas. Żebyście nigdy nie udawali kogoś kim nie jesteście i żebyście zawsze byli sobą.
Wesołych Świąt
[RIC]
żebyście często śmiali się (nawet bez określonego powodu), żebyście wierzyli w siebie, żebyście myśleli pozytywnie i doceniali każdy dzień, żebyście spędzali więcej czasu z Bliskimi, żebyście zawsze potrafili się cieszyć nawet z drobiazgów i robić dobre, zwariowane rzeczy, żebyście dotrzymywali obietnic, żebyście kochali i byli kochanymi, żebyście zawsze byli sobą i mieli dystans do samych siebie... Żebyście przestali żyć przeszłością i pielęgnować urazy, żebyście przestali przejmować się niepowodzeniami i myśleć "co by było gdyby". Żebyście nie narzekali na swoje życie. Żebyście nie osądzali i nie byli sądzeni. Żebyście nie wywyższali się i nie pozwalali swojemu ego przejmować kontroli nad swoją świadomością. Żebyście nie martwili się na zapas. Żebyście nigdy nie udawali kogoś kim nie jesteście i żebyście zawsze byli sobą.
Wesołych Świąt
[RIC]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz